Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-07-2019, 09:49   #68
Caleb
 
Caleb's Avatar
 
Reputacja: 1 Caleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputacjęCaleb ma wspaniałą reputację
Dzięki kolejnemu zabiegowi Boraksona Günter poczuł się znacznie lepiej. Wkrótce medyk mógł mieć o wiele więcej do roboty. Jak powiadał stary znajomy łowcy: „jeśli coś się zesra, to na dobre”. A wiedział co mówi, ponieważ stracił na arenie połowę twarzy.
Było wątpliwe, że ogry zechcą w ogóle rozmawiać. Posiadały one szczątkową inteligencję i zazwyczaj używały jej, aby wycelować drewnianą pałą w przyszły obiad. Quillan pomógł rycerzowi się oporządzić, a sam postanowił zostać nieco na uboczu. Jednocześnie trzymał się na tyle blisko, aby móc szybko interweniować. Nie zamierzał nic mówić. Przekonywanie kogokolwiek, nawet tak prymitywnych rozmówców, nie leżało w jego naturze. Zamiast tego obserwował ich ruchy, gotów natychmiast przejść do akcji. Wolał uniknąć frontalnego ataku i podejść do któregoś przeciwnika z boku. Odciągniecie przynajmniej jednego monstrum mogło ułatwić przyszłą walkę.
Na razie czekał… choć każda chwila zdawała się tylko przybliżać to, co było nieuniknione.
 

Ostatnio edytowane przez Caleb : 19-07-2019 o 10:21.
Caleb jest offline