19-07-2019, 19:05
|
#174 |
| - Hej…- Morwena zwróciła się do towarzyszy konspiracyjnym szeptem. Chociaż nie do końca umiała mówić konspiracyjnie dlatego wyszedł jej bardziej przejęty szept. - Widzieliście ich znamiona? Znaczy tatuaże… takie jak ten Otokar, trójkąt...Czy tak się oznacza strażników w tych stronach?- Zapytała cicho była trochę przytłoczona niewiedzą i nie chciała wyjść na głupią a i puste ulice wydawały jej się mało przyjazne. Mimowolnie przyspieszyła kroku w stronę karczmy.
|
| |