Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-07-2019, 09:48   #626
Loucipher
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Loucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputacjęLoucipher ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Pipboy79 Zobacz post
- Cieszy mnie to niezmiernie, że się dało i udało
Nawet nie wiesz, jaki ja jestem z tego powodu szczęśliwy Jakbym miał teraz się szarpać na nowy sprzęt... brrr...

Cytat:
Napisał Pipboy79 Zobacz post
- Ale ten tego, no... A więc macie tą wspólną kawiarnie w dzień co wymyślił George i tam Wasza trójka powiedzmy, że spotyka się gdzieś w dzień. I to jest jeden lokal. A pozostałe są rozsypane po mieście i tam Wasze postacie są raczej pojedynczo.

- Czyli jest jakaś kawiarnia gdzie George rozmawia po francusku, jest inny lokal gdzie Noeme zabawia się na imprezie i powiedzmy jest kościół gdzie jest wieczorna msza. To trzy różne adresy na mieście w jeden wieczór. Raczej nie jest realne aby jakaś postać zaliczyła wszystkie trzy w jeden wieczór.

- No i wcześniej, przez cały dzień nie rozmawialiście o swoich planach na wieczór więc nawet jeden agent nie wiedziałby raczej gdzie się szlaja pozostała dwójka poza umówionym następnym spotkaniem w wyznaczonej przez Georga kawiarni.

- Więc no sam widzisz Lucek no chyba dobrze jakbyś dał jakąś korektę czy deklarkę co robi Kenneth. Najprostsze jest chyba by poszedł na mszę do kościoła bo zna miejsce i godzinę. A resztę no może się coś da złapać kogoś z pozostałej dwójki no ale to już by było ryzkowne i wymagało trochę kombinacji aby się w ogóle umówić na takie spotkanie.
Wisi. Kenneth zostawia kartkę w pierwszej, zaimprowizowanej od razu po przybyciu skrytce (informację o niej przekazuje dyskretnie współtowarzyszom na spotkaniu w dzień, skoro twierdzisz, że do takowego doszło) i idzie na mszę do kościoła.
 
__________________
Mam dość ludzi tak szczelnie zawiniętych we własną zajebistość, że zza krawędzi rulonu nie dostrzegają innych ludzi.
Loucipher jest offline