@psionik
Tak pokrótce - Sigrun nie do końca podoba się to, że ta cała wyprawa do Heathrow jest tak naprawdę na partyzanta. Motyw "idźmy w stronę lotniska" to chyba trochę za mało jak na Strefę, gdzie masz przetasowania, tym bardziej, że ich grupa nie wie o Strefie aż tak dużo. Nie potrafią się maskować i wyrabiać sprzętu stalkerów. To jest problem.
Nick - marudzi, ale kocimiętkę przyniósł mimo wszystko, więc logika jest taka, że stalkerzy będą kombinować, żeby uratować własne tyłki, całkiem możliwe, że hibernatusów też będą pilnować, żeby ich nie pogrążyli.
Rozdzielić się - do przemyślenia, mniejsze grupy łatwiej zamaskować.
__________________ Evil never sleeps, it power naps! |