Uff, jest i post. Sytuacja, jaka jest, każdy widzi - trupy wdzierają się powoli do miasta. Położyliście ich z murów trochę, ale nadal jest ich wystarczająco, by zająć miasto. W dodaktku miejscowi uciekli w panice i na murach została was dziesiątka - Schiller, Konrad, Erika, Rudiger, Gerwazy, Hans + 4 ochotników, którzy opanowali strach prze nieumarłymi. Brama powoli puszcza, a nekromanty nie widać.
Co robicie?
U Nami (pozornie?) prostsza sytuacja - możesz się zaangażować w to, co się dzieje, lub po prostu dać spokój. Niczego nie narzucam
W razie pytań, śmiało.
DEADLINE TEJ TURY TO 28.07, PÓŁNOC.