25-07-2019, 08:39
|
#355 |
DeDeczki i PFy | „Smoczy kapłan pogrzebany żywcem za wykroczenia przeciw Prawu, wciąż zachowuje zaszczyt swej pozycji” Zawartość sarkofagu była więc oczywista - nieumarły, najwyraźniej uwięziony przez swoich własnych pobratymców. Co takiego zrobił, że ukarano go w tak okrutny sposób? Istniała przecież spora szansa, że był przez cały ten czas świadomy, w końcu na czym innym miało polegać "zachowanie zaszczytu pozycji"? - Choć nie do końca je podzielam, wasze obawy są w pełni uzasadnione - zwrócił się do Zazy i Morna - Ale jeśli rozważamy zignorowanie sarkofagu, musimy pamiętać o możliwych tego implikacjach. Został on stworzony, by zamknąć tego kapłana wewnątrz, więc otworzenie go z zewnątrz nie powinno być bardzo problematyczne. A tuż obok mamy całe plemię koboldów, rasy, która obdarza smoki wielką czcią. Istnieje ryzyko, iż jeśli będą miały dostęp do tego pomieszczenia, prędzej czy później spróbują, a w końcu zdołają otworzyć sarkofag, uwalniając jego więźnia. Dlatego, jeśli nie chcecie sami go otworzyć, musimy ponownie zamknąć tą część lochu i nie rozstawać się z kluczem do niej. Nie mówimy tu o zdobyciu kolejnych skarbów, a zlikwidowaniu potencjalnego zagrożenia dla okolicy-
|
| |