Morn spojrzał na Zorena, przez moment rozważając jego słowa.
- Tak, masz rację - powiedział. - Powinniśmy zamknąć drzwi do tego kawałka podziemi, a klucz zabrać do Azylu. Jeśli za parę lat nie będziemy mieli nic ciekawego do roboty i zaczniemy się nudzić, a będziemy znacznie bardziej doświadczeni, to zawsze możemy tu wrócić. W końcu drogę znamy.