Tak tak, to wina MG... albo
Kerma...
Żart, oczywiście
Faktycznie sesja kilka razy była reanimowana, jednak po każdym zrywie tempo spadało (ilość graczy również) i szło jakby na siłę. Wbrew pierwszemu akapitowi nie widzę sensu w szukaniu winnych po stronie MG, graczy, czy scenariusza. Być może każde z osobna jest świetne, a zebrane do kupy (czyt. sesji) nie wypaliło. Widać nie każdy scenariusz sprawdza się dla wszystkich.
Swoją drogą trochę szkoda, bo sporo czasu z sesją upłynęło, ale rozumiem Twoją decyzję,
xeper.
Do następnej sesji lub/i poczytania!