Gdy wreszcie rycerz przedstawił to z czym przyszedł i wyjawił swe imię Nestor odparł z wielką prostotą:
-Bez obawy, stawimy się na miejscu o czasie. Czy pozostali zostali również poinformowani?? Nie zostali? W takim razie nie kłopocz się, zadbamy oto osobiście.-uśmiechnął się szpetnie, i poprawił swoje odzienie- Mogę zapytać co robi tutaj rycerz światła? Dawno żadnego nie napotkałem.
Gdy usłyszał to co chciał jak i również ewentualną rozmowę i pytania Mythira z Ammanem wychodzi. (Teraz robi to co pisałem już wcześniej o "chwastach") |