Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-07-2019, 21:30   #325
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Na temat zachowania Ianusa Cedmon wolał się nie wypowiadać, a przede wszystkim nie zamierzał zdradzać tego, że jego towarzysz jest opętany przez ducha jakiego przeklętego maga. Wyjaśnienie kwestii pochodzenia mapy również pozostawił Ianusowi - w końcu to on zdobył tę mapę.
Dla niego najważniejsze było to, że wiedzieli (mniej więcej) jak dotrzeć do miejsca, gdzie mogli uzyskać pomoc.
Oczywiście najpierw trzeba było tam dotrzeć.

- Chodźmy jak najszybciej do koni - powiedział. - Może w tej sali tortur zdobędziemy coś, co się nada jako broń - dodał, ruszając w stronę korytarza.

Miał jeszcze co prawda parę strzał, ale to było ciut mało, jak na stado małopoludów.
 
Kerm jest offline