Miło mi to wszystko słyszeć, no może poza tymi uwagami odnośnie słabego tempa. Rzeczywiście przyznaje, że ostatnio ociągałem się z postami. Było to spowodowane tym wszystkim co opisałem powyżej. Przed każdym odpisem zadawałem sobie multum pytań, okazuje się, że niepotrzebnie.
Skoro nadal macie chęci do gry to ruszamy z kopyta!
@Phil Wypowiedź Garrana potraktowałem jako zastraszanie. Rzuciłem i -
91, nic z tego. Także motyw dogadania się z ogrami przepadł.
Okazało się też, że Gluk był na tyle mądry aby wrócić do swoich towarzyszy:
19. Nie można jednak tego powiedzieć o jego kompanach: 96 (nie wiem czemu kostnica wcieła mi rzut i nie mogę go znaleźć, ten jeden raz musicie uwierzyć na słowo
). Wypadł pech dlatego jeden z nich ruszył do was pełnym biegiem, reszta na ten moment idzie za nim, ale tylko idzie.
Runda 1
Inicjatywa:
1. Garran -
37
2. Ernst -
43
3. Gunter -
50
4. JeanLuc -
35
5. Luiza -
50
6. Hugo -
57
7. Ochotnicy -
31
8. Ogry -
33 Kolejność:
1. Hugo
2. Gunter
3. Luiza
4. Ernst
5. Garran
6. JeanLuc
7. Ogry
8. Ochotnicy
Jako, że zaczęła się de facto walka, a ogr jest straszny, pora trochę poturlać kości i zobaczyć jak sobie radzicie ze strachem. Z racji tego, że macie czas się przygotować i od dłuższego czasu mieliście świadomość możliwej walki wszyscy otrzymują bonus +10 do testu SW.
1. Ernst :
56
2. Luiza :
16
3. Gunter:
92
4. Jean-Luc:
84
5. Garran:
98
6. Hugo:
41
7. Ochotnicy:
86
A więc
Ernst,
Luiza i
Hugo mogą działać w tej rundzie.
Zaczekam więc na deklaracje
Kerma co robi jego postać i przejdę dalej chyba, że
Jessica się uaktywni.
Phil, moje gratulacje, pierwszy PO. Szarżujący ogr to chyba trochę za dużo dla medyka. (chyba, że wykonamy przerzut)
Jeśli chodzi o samą walkę, możemy kontynuować ją w komentarzach lub przenieść się na doca, zależy od was jak wolicie. Idealnie by było jeśli udało by się nam utrzymać tempo jednej rundy na dzień, ale to wyjdzie w praniu.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie na ten moment to dla uproszczenia obowiązuje to z tej mapki:
Jedyna różnica to ta, że ogr który z wami rozmawiał cofnął się do towarzyszy i Garran stanął obok Ernsta.
Jeżeli o czymś zapomniałem, coś jest niejasne, gdzieś popełniłem błąd to jak zawsze czekam w komentarzach.
E:
Hen, w tak zwanym międzyczasie zdążyłeś już odpisać. Przepraszam, że nie przygotowałem sobie wcześniej tego wpisu o rozpoczęciu walki. Powinienem był go wstawić razem z wpisem w głównym temacie. Moja wina i nauczka na przyszłość. Czy możesz mimo wszystko na ten moment usunąć swój wpis i zachować zacny opis szarży na późniejszy moment?
E2:
Kerm, identyczna sytuacja jak powyżej. Również masz moje szczere przeprosiny za spowodowanie prze zemnie tego zamieszania. Na marginesie, Ogr jest poza zasięgiem tego czaru.
Ostatnio edytowane przez Gerwazy : 31-07-2019 o 22:37.
Powód: Wklejenie właściwego posta.