Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-08-2019, 12:44   #100
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Przeklęta mgła. Zamiast się rozwiewać, gęstniała. Gnimnyr wciąż był sam, bo na jego nawoływania ani Rusłan, ani Yarislav nie odpowiedzieli. Krasnolud otarł wilgoć z twarzy i brody. Przez chwilę zastanawiał się, czy to pot czy mgła. Mgła, stwierdził w myślach. Tylko czemu zimna kropelka spływała mu też między łopatkami? Nim jednak rozwiązał ten problem, we mgle przed nim coś się poruszyło.

Uzbrojona sylwetka… Tyle widział. Ale czy to ktoś z moich, czy tamten? – zastanawiał się. Nie było czasu. Trzeba się było uciec do fortelu.

- Stój! Mam nabitą broń! Strzelę! – warknął. Rusłan i Yarislav wiedzieli, że nie miał broni dystansowej, a na dodatek jedno oko zdecydowanie utrudniało celowanie. I z pewnością zrozumieliby, co mówi. Tamten niekoniecznie.
 
xeper jest offline