02-08-2019, 13:00
|
#24 |
| — Płacić za drzwi? - spytała aasimarka, odwracając się w kierunku wejścia do świątyni i przyglądając mu się ciekawie. Starała się zachować spokój, co jednak wychodziło jej najwyżej średniawo. Łomot jej serca dało się pewnie usłyszeć nawet w karczmie. Nie mówiąc już o tym, jak drżała. Wątpiła co prawda w to, aby znajdowali się w prawdziwym niebezpieczeństwie, ale jakoś jej się nie podobała myśl o tym, że musieliby się mierzyć z całą wsią. — Ale co tu odkupować, mości panie? — rzuciła, mimowolnie wskazując na uszkodzenia w drzwiach. — Przecież to może z pół godziny roboty dla kapłana i będą jak nowe. Także o co się mamy kłócić, panowie? — Anresi przybrała najpiękniejszy uśmiech, jaki tylko umiała, starając się jakoś załagodzić sprawę.
Ostatnio edytowane przez Rozyczka : 03-08-2019 o 00:49.
|
| |