Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-08-2019, 13:31   #1523
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Bełt z kuszy wbił się w zbroję strażnika, który nic sobie nie zrobił z faktu, że z jego brzucha wystaje zaopatrzony w stalowy grot kawałek drewna. Fakt ten tylko potwierdził domysły Lothara, co do stanu nie-życia obrońców wieży. Sam szlachcic, zaopatrzony w cudowną broń ze świątyni Sigmara, zaatakował drugiego strażnika. Zwolnione reakcje, nieco mechaniczne ruchy i brak zdroworozsądkowej oceny sytuacji przesądziły o wyniku tego starcia. Podobnie jak przewaga liczebna, gdy i Berni włączył się do akcji. Dwa zakute w zbroje, pokryte warstwą zasuszonej skóry i mięśni szkielety strażników dołączyły do pyłu leżącego na podłodze wieży.

Dalej, za drzwiami znajdował się okrągły parter. Pomieszczenie było równie zaniedbane jak wejście. Wszędzie zalegał wielomiesięczny kurz, w kątach i na niszczejących sprzętach pełno było pajęczyn. Na stole, otoczonym przez powywracane krzesła znajdowały się spleśniałe już dawno i wysuszone resztki, ułożonego na półmiskach posiłku.

Po prawej stronie, we wnęce znajdowała się studnia, a po lewej schody wiodące na wyższy poziom wieży.
 
xeper jest offline