Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2019, 07:17   #13
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
Kargun Gromlison

Krasnolud siedział rozparty wygodnie na krześle i przysłuchiwał się wymianie opinii między członkami rady. W stojącym przed nim kielichu o pojemności co najmniej litra był miód pitny, który z lubością pociągał od czasu do czasu. Tak naprawdę rządzenie w mieście było całkiem proste, jak przekonał się już dawno temu. O ile nie głosowano nad podatkami które mogły Karguna osobiście dotknąć (podatek od sprzedaży alkoholu, usług medycznych czy od gruntu) to zwykle pozwalał aby ci bardziej chętni do władania ustalili co trzeba. Jeżeli sprawa była gardłowa (tak jak w przypadku zeszłorocznego podniesienia podatku na skóry do wyrobu obuwia) pozwalał by zainteresowane strony przekazały mu pod stołem sakiewki z karlami i głosował zgodnie z sumieniem za tym który dał cięższą. Tym razem jednak sprawa nie wydawała się zbyt ważna. Szalony dziad? Armia nieumarłych? Jaki nekromanta byłby na tyle głupi żeby chcieć zniszczyć nikomu nie wadzące Gluckwunsch? Tylko co jeżeli jest w tym choć odrobina prawdy? Straż miejska przy dużym szczęściu mogła pokonać jeden ożywiony szkielet, dwa dałyby sobie z nią radę. O milicjach cechowych nawet nie warto było wspominać, każdy kto mógł dawał łapówki żeby nie musieć wystawiać zbrojnych. Medyk poprawił się na krześle tknięty niemile wizją darmowego leczenia obrońców miasta. Zdecydowanie trzeba było coś zrobić, a przede wszystkim trzeba było najpierw upewnić się że w tych bajaniach szalonego dziada nie ma ani odrobiny prawdy. Zastukał pierścieniem o puchar dając znać że chce zabrać głos.
- Wszyscy słusznie prawicie panowie radni. Pomysłem burmistrza Volkmara po cichu dziada sprowadzić i przesłuchać, potem w ręce mistrza Berga oddać by się upewnić że nie kłamie, mogę być przy przesłuchaniu i zadbać by zbyt wcześnie ducha nie wyzionął. Zwiad też musi być, ale to koszta zawsze więc może lepiej by mistrz Tymon dał znać swym znajomym w armii i niech oni zwiad poślą a nam wyniki przekażą, w końcu za coś podatki elektorowi płacimy. Tych wieśniaków w kajdany zakuć za włóczęgostwo i przy naprawie nabrzeża wykorzystać, niech kamienie tłuką za wyżywienie, taniej wyjdzie niż z kiesy miasta robotników najmować. – krasnolud pociągnął z kielicha i skinął głową dając znać że skończył.
 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline