@Pip
- No według mnie wchodzimy, rozglądamy się, pozostajemy czujni. Przy okazji oglądamy, w którą stronę idą stalkerzy. Patrzymy pod nogi i na ten czarny mech i wszystko, przed czym ostrzegali nas stalkerzy. Wolno idziemy w stronę dworku. Tak by to było, chyba, że ktoś ma lepszy plan