Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-08-2019, 15:50   #214
Phil
 
Phil's Avatar
 
Reputacja: 1 Phil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputacjęPhil ma wspaniałą reputację
Altdorf, Tawerna Białe Żagle


Milczeli.

Podobno dobre towarzystwo to takie, z którym można wspólnie pomilczeć.

Milczeli.

Daleko od swych domów, na jakiejś misji, która zdawała się nie mieć wielkiego sensu. W pogoni za mało istotną osóbką, złodziejką mało istotnego przedmiotu.

Milczeli.

Zatopieni w myślach. O sobie i świecie wokół. Świecie, o którym myśleli, że utknął w miejscu, choć czuli, że ciągle się zmienia i wygląda inaczej, niż te kilka tygodni temu, kiedy to ruszyli z Wolfenburga, by przemierzyć spory szmat drogi.

Stary Świat. Trzy księżyce. Chaos.



* * *

Milczenie przerwał Johann, stary antykwariusz. Wpatrywali się w niego już od kilku sekund, gdy trzasnęły drzwi sali jadalnej. Staruszek przepchnął się żwawo między kilkoma osobami blokującymi mu drogę. Stał teraz obok ich stolika, czerwony na twarzy, spocony i zdyszany.

- Była... - odtrącił drżącą ręką podany mu kufel. – Była u mnie...

Patrzyli zdziwieni, nie rozumiejąc w pierwszej chwili o co mu chodzi.

- Wasza złodziejka, ta ruda! Była u mnie!


Koniec Tomu I
 
__________________
Bajarz - Warhammerophil.
Phil jest offline