Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-08-2019, 00:10   #24
avvsugar
 
avvsugar's Avatar
 
Reputacja: 1 avvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputacjęavvsugar ma wspaniałą reputację
Franciszka nigdy nie była osobą, która regularnie uczęszczała na nabożeństwa w kościele. Właściwie to nikt nigdy nie zaszczepił w niej wiary w cokolwiek. Przez wszystkie lata nauczyła się, że ufać może tylko sobie, że jedyną osobą do której może zwrócić się w razie potrzeby jest ona sama. Dlatego właśnie nie rozumiała, dlaczego niektórzy ludzie z każdym, nawet najbardziej błahym problemem zwracają się do kapłana.
Zauważyła, że przyjazd kapłana wywołał poruszenie wśród wieśniaków. "Pójda, co by ino z czystej ciekawości." Zajęła miejsce w ostatnim rzędzie, tak co by nie zwracać na siebie większej uwagi i słuchała o co, zawsze było tyle krzyku. Zastanawiała się, czy pewnego dnia zacznie odnajdzie w sobie wiarę w coś, co na dzień dzisiejszy wydaje się jej niepojęte. Może był to początek jakiejś większej zmiany, którąś chciała zaprowadzić w swoim życiu. Z rozmyślań wyrwało ją nagłe poruszenie
 
avvsugar jest offline