Xavier stał, wściekły, w miejscu gdzie miał się spotkać z Marvolo. Wściekły z dwóch powodów. Pierwszy, Gryfoni poznali go tuż po tym, jak poznał ich hasło, Turneo Genesis . Co prawda nie zgłosili tego prefektowi i skończyło się na groźbach ze strony kilku z nich, ale mimo wszystko... to plama na honorze. Po drugie, zorientował się że ani on, ani Marvolo nie znają hasła do dormitorium Slytherinu. |