Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2019, 17:23   #17
Rozyczka
 
Reputacja: 1 Rozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputacjęRozyczka ma wspaniałą reputację
- Jakże to, króliku? Mówisz, jakbyś mnie nie poznał! - z rogu pomieszczenia dało się usłyszeć zrzędliwy głos, przywodzący na myśl charkot czło... robaka, który pożarł dwa tuziny gwoździ. - Jam jest potężny Zote, najznakomitszy i najpiękniejszy wojownik, jaki kiedykolwiek stąpał po tej ziemi! Miecz mój, Kończący Życie, to broń osławiona tyloma legendami, że najbardziej opasłe tomiszcza nie mogłyby ich pomieścić! Jestem pewien, że widząc tak wspaniałego wroga, kultyści już robią ze strachu w spodnie.
Skończywszy swój wywód, "wojownik" w podartej szacie i zużytym, drewnianym mieczu przewieszonym przez plecy z "gracją" zaczął krążyć dookoła zgromadzenia. Oceniał ich intencje niezmiernie "mądrym" wzrokiem.
- Znam już ja wasze gierki! Marnujecie czas znamienitych osobistości takich jak ja głupią paplaniną w dniu pierwszym. Nagle każdy jest z miasta, każda pierdoła jest definitywnym znakiem bycia mafią, każdy jest taki wspaniały! - Zdawało się, że Zote przegapił hipokryzję w tym stwierdzeniu. - Otóż nie ze mną te numery! Nie mam zamiaru marnować waszego, ani co ważniejsze mojego czasu na te bzdety! Ogłoszę wam tylko, iż zamierzam poprowadzić siebie i mych sojuszników ku zwycięstwu i marny los tych, co staną mi na drodze!
 
Rozyczka jest offline