Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-08-2019, 17:27   #18
Eniacknight
 
Eniacknight's Avatar
 
Reputacja: 1 Eniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputacjęEniacknight ma wspaniałą reputację
Książę był rozbawiony. Sam w sumie nawet do końca nie wiedział, dlaczego. Czy to specyficzna atmosfera tego miejsca? Czy to unikanie miana przestępcy przez przestępczynie? Czy to oczekiwanie jakiegoś wściekle żółtego królika, że będzie z nim rozmawiał? Żadna odpowiedź nie wydawała się w pełni pasować. Eryk bezceremonialnie wzruszył ramionami.

-Poprzednia wypowiedź to był swego rodzaju żart. Jestem przekonany, że niewielka część z was może posiadać jakieś kompetencje. Być może też ktoś nie pasuje do zarysowanych przeze mnie trzech kategorii, nie przyglądałem się jakoś bardzo uważnie. A chociaż jestem w Wieży Iluzjonisty, chyba wygodniej będzie założyć, że jednak iluzjami nie jesteście. Poza tym nakazałem Iluzjoniście, aby pozbył się iluzji, a wy przecież nadal zdajecie się istnieć.

Książę uśmiechnął się promiennie.

-Ale wystarczy o tym. Zostało zadane dosyć ważne pytanie. "Czy w tej grze przewidziane zostały jakieś posiłki?" Cóż, widzicie tutaj inne postacie. Zanim tutaj dotarłem, zrobiłem małe rozpoznanie. Podobno w takich sytuacjach często dochodziło do linczy. Pewnie zdesperowani gracze chcieli uniknąć niezbyt przyjemnej śmierci z głodu. Więc nie ma co się czarować albo za parę dni znajdziemy jakiegoś kultystę, albo wkrótce zaczniemy się nawzajem zabijać z głodu.

Eryk przeczesał ręka grzywkę.

-Wolałbym tą pierwszą opcję.
 

Ostatnio edytowane przez Eniacknight : 07-08-2019 o 17:31.
Eniacknight jest offline