Serio???
Zadeklarowałem, co następuje:
- zabarykadowanie domu i obstawienie go służbą z bronią;
- sojusz z Gwidonem w sprawie, którą planuję;
- przejęcie ratusza i zamknięcie go na cztery spusty;
- ogłoszenie alarmu w mieście;
- przygotowanie do przemowy, gdy zbiorą się mieszkańcy.
Nie ciągnąłem tego dalej, bo nie chciałem przesadzać i nie do końca wiedziałem, jak duże mam granice wolności w światotworzeniu. Chciałem też dać czas na reakcję pozostałym graczom, aby nie być posądzonym właśnie o przegięcie i blokowanie ich ruchów.
Jeżeli potrzebujesz przemowy burmistrza i odsłonięcia całości planu. Nie ma problemu. Uzupełnię post, ale to dopiero jutro popołudniu.
Mój poprzedni komentarz poza grą był formą żartu. Nie chwycił... trudno, bywa.