Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-08-2019, 07:54   #32
TomBurgle
 
Reputacja: 1 TomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputacjęTomBurgle ma wspaniałą reputację
Pytanie o to czy wszystko co powinno być miękkie było już miękkie lekko zdezorientowało druida. Na chwilę, bo w sumie to jednak nie był pierwszy taki gest, a po prostu do tej pory starał się nie wchodzić w relacje swoich towarzyszy. Ta tutaj była całkiem pozytywna.

- Z łusek na pewno, a co do łba, to byłby dobrą pamiątką, tyle że dźwigalibyśmy go przez kolejne dwa tygodnie. Magicznego nie wiem, ale na pewno ma gdzieś tutaj jamę. W jamie mogą być jego poprzednie ofiary, a zostało nam tu jeszcze tej krwi. - Hannskjald odpowiedział Rufusowi i sam zapalił się do tego pomysłu - Wszyscy są cali? - upewnił się zanim przenikliwym ptasim krzykiem zapytał okoliczne ptactwo czy w ramach wdzięczności za usunięcie bazyliszka nie chciałyby wskazać im gdzie leży jego jama.

Jak to zwykle, zadowolenie ze zwycięstwa nie trwało wiecznie ... czyli aż do momentu kiedy Jace wrócił wykąpany a Laura pobladła. I kilku sekund później, gdzie huśtawka zaczęła spadać w bardzo nieprzyjemnym kierunku. Hannskjald nie miał zamiaru się wtrącać niepytany, a wręcz delikatnie powstrzymał Leszego od zdetonowania jednego z jego wybuchowych żołędzi dla "uspokojenia" sytuacji.
Krasnolud nie wymiotował, ani nie był stroną w tej kłótni, cała sprawa zostawiła nieprzyjemny posmak, ale byłoby jeszcze gorzej gdyby została nieprzekrzyczana.

Na pewno bardziej nieprzyjemna niż drażniący wszędobylski zapach krwi, którą on sam był ubabrany po łokcie już przy zbieraniu medykamentu, a po uspokajaniu swojej kociej towarzyszki już wszędzie poza plecami.

- Tak to się nie da - burknął, przerywając próby domycia kocicy za pomocą darni i innych zielonych utensyliów - My też musimy się doczyścić, jak ptaki nie odpowiedzą to wejdziemy do wody powyżej jeziorka. A, i będę patrzył w górę rzeki, jakby jeszcze ktoś chciał się kąpać to ostrzegam -

 
__________________
W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki!

Ostatnio edytowane przez TomBurgle : 15-08-2019 o 07:59.
TomBurgle jest offline