Łucznicy co prawda utknęli w strażnicy, ale mag już tu był. Lothar ponowił swoją prośbę do Wolfganga o wsparcie ogniowe (a właściwie to o wsparcie elektryczno-dźwiękowo-falouderzeniowe) i zaproponował, by zaatakować strażników od tyłu gdy tylko trzaśnie w nich (lub ewentualnie ich okolice) piorun.