Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-08-2019, 18:23   #27
Ketharian
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Cattus Zobacz post
Jaką ustalimy sobie szerokość avatara? 150 pikseli? Wydaje mi się to całkiem optymalna szerokość.
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia - co tutaj uchodzi za standard?


Felix Mayer (Cattus) - myśliwy; KP gotowa

Nienawidzę go z całego serca. Gdybym mógł, pociąłbym go nożem do kości, wydłubał oczy i wcisnął do gardła. Nie pojmuję, dlaczego wybrała właśnie jego. To zdziczały prostak, chłyst niezdolny do ofiarowania jej tego, na co zasługuje. Nienawidzę go za to, że zawrócił jej w głowie, że omotał jak jaką głupią. Kiedy go widzę, ręka mi sama do noża skacze, do krwi gryźć muszę usta, by się przed tym powstrzymać. Co tam mamroczesz, starucho? A może to jakiś uroczny był podstęp, co? Może tyś mu jaki plugawy eliksir uwarzyła, coby jej serce skradł? Nie? Twoje szczęście, jędzo. Poszedłem wczoraj za nimi do lasu, cicho niczym duch. Uczył ją strzelania z łuku, kurwi syn. Gdybyś widziała jak na nią patrzył, pojęłabyś mój gniew. Gdybyś widziała jak ona się do niego śmiała, nie robiłabyś tych złośliwych min. Ona może być tylko moja, z łaskawości bogów, kimkolwiek by nie byli. Jeśli nie mogę jej mieć, nikt inny też jej nie posiądzie. Nie wierzyłem w ten rytuał, który odprawiłaś ostatniej pełni, starucho. Dałem ci włosy, wszelako to nie były włosy Felixa, bo ich nie zdołałem zdobyć, należały do jego ojca. Gotów ci byłem wyciąć kłamliwy ozór w następnych dniach, kiedy nic się nie działo, lecz gdy Gustava poharatał odyniec, wszystko zrozumiałem. Twe zaklinanie ma moc. Zapłacę ci dwakroć więcej niż ostatnio, oddam fiolkę własnej krwi, abyś tylko znowu rzuciła klątwę. Patrz, co ci przyniosłem. To nie włosy, ale pewnikiem nawet lepiej się nada. Zniszcz tego chwosta, spraw, by zdychał w męczarniach. Za taki widok oddałbym łacno duszę. Co tam mamroczesz? O duszy? Nie próbuj mnie straszyć, nie znam lęku. Bierz się do roboty, nim gniew mnie poniesie".
 
Ketharian jest offline