Lekko zaskoczony tym, jak dobrym okazał się jego oponent, uśmiechnął się tylko szeroko. Z jednej strony chciał delektować się tą walką, ale czuł, że im dłużej ona trwa, tym mniejsza szansa dopaść jeszcze uciekającą pannę.
Pełen werwy, doskoczył do przeciwnika, by pozbawić go przewagi zasięgu, jaką dawał mu łańcuch, chwycił go za nadgarstki i uderzył głową w nos brodacza.
__________________
Potrzebujesz pomocy z kartą do Pathfindera lub DnD?
Zajrzyj do nas!