Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-07-2007, 09:36   #7
picollo
 
Reputacja: 1 picollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodzepicollo jest na bardzo dobrej drodze
Fobos popatrzył na tych, którzy jeszcze tu stali
-On pyta kim wy jesteście... Jego nazywją Fobos- Mówił cały czas kołysząc się, jakby stanie sprawiało mu trudność. Usiłował też się kłaniać, co razem wyglądało dziwnie. Podszedł do owiec, i mężczyzny który się nimi opiekował
-On widzi, że ty też nie podróżujesz sam.... Tak.... Ale twoi przyjaciele nie każą ci cierpieć... Dobrzy przyjaciele....Tak... Fobos też by chciał takich przyjaciół... Moi przyjaciele są źli...- Fobos złapał się za głowę, i upadł na ziemię...
-On przeprasza....- Widać było, że zwija się z bólu
-On nie chciał tego powiedzieć... Wy jesteście dobrzy, to on jest zły.. On przeprasza...- Powoli dochodził do siebie. Siadł, zaczął szukać kostura na którym ciągle się wspierał. Podszedł do drzewa, i usiadł opierając się o nie. Oddychał szybko. -On chciał powiedzieć, że jego przyjaciele nie są bezinteresowni-
Usłyszeliście jeszcze jak mówił: -Kim oni są?- Zdawało się jakby kogoś pytał, ale nie mówił do nikogo z was
 

Ostatnio edytowane przez picollo : 31-07-2007 o 10:48.
picollo jest offline