Aldebrant
-Na bogów. Claudia, panuj nad sobą. Nie krzycz tak. - mówił ściszonym głosem, który kontrastował z krzykiem, którego echo jeszcze przed chwilą brzmiało. - Czemu sądzisz, że to ten przestępca ciebie otruł. Jaki miałby w tym cel. Nie uraź się, ale jesteś przecież zwykłą kilkunastoletnią dziewką karczemną. Rozumiem gdyby chciał otruć kogoś ważnego, Bergmana na przykład... a może on chciał otruć Bergmana w zemście, tyle, że mięso nie dostało się mu tylko tobie? Skąd wzięłaś to mięso? Możliwe, że ktoś pomyślał, że zje je Bergman? |