Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-08-2019, 12:13   #73
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Wylądowali na stacji Wolność i Swoboda. Od kilku dni dryfowali po bezmiarze kosmosu by stanąć na twardym lądzie. Niestety ich opłata za złapanie wyleciała sobie w przestrzeń kosmiczną, więc nie dowiedzieli się czegoś więcej. Kelsan ostrożnie dokował Templara w odpowiednim do tego miejscu. Tak ostrożnie, żeby kolejna śrubka nie odpadła od statku. Dzięki pomocy SID-a udało im się to.

Nieźle oberwaliśmy - pomyślał rudowłosy mężczyzna wysiadając ze statku i oglądając zniszczenia z zewnątrz. Rozglądał się po stacji. Kilku przemytników, górników. Kiedyś słyszał o Trycie, dawno temu.

Fajna byłaby z tego ozdoba na kokpit - uśmiechnął się do swoich myśli. Z tych jego fantazji wyrwała go grupa czterech gości. Dwa syntetyki i dwa pół diabły. Chyba w przeszłości słyszał o Devaronianach, ale mógł zapomnieć jak wyglądają.

-Mieliśmy małą przygodę z 'białymi' - ostatnie słowo wziął w cudzysłów po czym zaśmiał się. Przecież nie powie im wprost, że mieli zatarczkę z samym Imperium. Chociaż i tak się pewnie Dazz domyślił o kim była mowa. Spojrzał za Dazza na oporządzenie jednostek droidalnych. Usłyszał kwotę jaką proponuje Devaronianin.

-Ja nie jestem specem od finansów, ale dla mnie kwota w porządku - przez chwilę chciał podać mu rękę, ale ukrywał swój blef. Chętnie by zbił trochę cenę, bo koszty naprawy Templara mogą być dwa razy wyższe niż Dazz oferuje za sam pobyt w tym miejscu.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 22-08-2019 o 17:21.
Adi jest offline