Wysłuchała uważnie uwag towarzyszy i skinęła głową. Ryzyko ryzykiem, ale trzeba trzymać się razem.
Pochyliła się bardzo nisko i ruszyła ostrożnie za Konradem. Cały czas rozglądała się, gotowa na nagłą zmianę kierunku przemieszczania się o 180 stopni. Czuła przyjemną adrenalinę, pomimo możliwych konsekwencji, skradanie się wśród robotów miało w sobie coś fascynującego i wyjątkowego.
Złom który widzieli przed sobą mógł mieć w sobie coś równie ciekawego... Oby udało im się szybko znaleźć tajemniczego nadawcę wiadomości, który wszystko im wyjaśni.
Ostatnio edytowane przez BG : 24-08-2019 o 21:28.
|