Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2019, 20:28   #259
Gerwazy
 
Reputacja: 1 Gerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputacjęGerwazy ma wspaniałą reputację
Gunter roztropnie przyjmuje pozycję obronną aby uniknąć kolejnego trafienia ze strony wściekłego ogra.

Luiza widząc ogra raniącego łowcę, wymierza w stwora i posyła w jego stronę dwie strzały. Pierwsza chybia celu (70), druga jednak drasnęła ogra w udo pozostawiając krwawą szramę (29).

Ernst ponownie koncentruje się na wiatrach magii, starając się je spleść zgodnie ze swoją wolą. Niestety chwila dekoncentracji sprawia, że nie udaje mu się ta sztuka (94). Mimo wszystko stara się rzucić zaklęcie (15) co bez problemu mu się udaje. Ognista kula uderza w ogra poważnie go przypalając.

Garran w końcu dołącza do walki szarżując na ogra z którym dotąd zmagał się samotnie Gunter (63). Krasnolud nabrawszy rozpędu wybija się w powietrze i jednym płynnym cięciem topora odrąbuje ogrowi lewą łapę. Stwór przez moment bezmyślnie wpatruję się w obficie krwawiącą dziurę by po chwili paść na ziemię bez oznak życia.

JeanLuc ponownie naciera na stojącego samotnie ogra (58). Ogr jest zbyt wolny by uniknąć kopii (82), która niechybnie zmierza w jego prawą nogę. Broń jeźdźca zostawia potężną ranę na prawym udzie stwora. Ostrze przechodzi przez całą szerokość kończyny nie złamawszy się. Mimo poważnej rany ogr wciąż utrzymuje się w wyprostowanej pozycji. Piorun mijając ogra (5) zahacza lekko o rękę ogra, dodając nową ranę.

Jeden z ogrów pod wpływem odniesionych ran w pełnym biegu wycofuje się w stronę lasu porzucając przy tym broń.
Drugi będąc otoczonym przez wieśniaków i nie mając drogi ucieczki szaleńczo atakuje wieśniaków. Najbliższy z nich uchyla się przed ciosem dwuręcznego miecza(71).

Łucznicy wymierzają w ogra walczącego z wieśniakami, starając się nie trafić żadnego z towarzyszy. Ta sztuka udaje się tylko jednemu z nich. Strzała wbija się w jedną z łap.

Wieśniacy wykorzystują przewagę liczebną i szaleńczo atakują stwora improwizowaną bronią. Pod nawałą ciosów ogr pada na ziemię krwawiąc z wielu ran a wściekli za śmierć kompana wieśniacy dosłownie rozrywają cielsko na strzępy.

Koniec walki

Mapka z końca walki w spojlerze. Każda kratka ma 10x10 m.


Ogr który padł i się nie rusza został przekreślony. Czarna kropka to martwy wieśniak. Brązowa strzałka to umykający w las stwór.

Jeżeli ktoś chce gonić uciekającego ogra, proszę bardzo.

Ogólnie poszło wam bardzo dobrze. Kiedy robiłem testowe walki na szybko to wydawało się, że szanse są wyrównane. W końcu każdy z ogrów miał po 3 ataki. Jednak to wam sprzyjały kości. Gratulacje.

Phil, weszła Ci fajna furia Ulryka, która zakończyła żywot jednego ze stworów. Jako, że wcześniej otrzymałeś punkt obłędu za pecha postanowiłem w tym momencie dać Ci 25% szans na to, że pozbędziesz się PO w skutek zabicia stwora, który wywołał strach. Niestety (58) nie udało się.

Na zaś, leczenie Guntera bo z pewnością Garran się podejmie (47), weszło krasnolud przywraca łowcy 9 punktów obrażeń. Gunter jest w pełni zdrowy (fabularnie jakieś bandaże czy cuś ale dzięki pomocy Garrana walnięcie maczugą pozostawia po sobie tylko siniak).

W takim razie zapraszam was do tworzenia postów opisujących działania waszych postaci w walce. Wszelkie moje opisy walki z komentarzy miały jedynie na celu zobrazować wam potyczkę. Obowiązuje was dowolność w opisywaniu, zachowajcie jedynie zgodność z trafieniami i w miarę możliwości z rozmiarem ran. Na koniec zepnę wszystko w całość i pchnę akcję dalej.

Jeszcze raz was przepraszam za dwu tygodniowe opóźnienie. Mam nadzieję nadrobić to teraz jakością postów i sumiennością odpisów.
 
Gerwazy jest offline