Zaćmienie, po prostu zaćmienie. Czytając temat nie dotarł do mnie wyraz fantasy, przynajmniej nie w formie oryginalnej.
Co do "Innych pieśni" - właśnie czytam i owszem mainstream fantasy to nie jest, jednak właśnie dlatego bardziej do mnie przemawia.
Z Baranieckim wkopałem się przeokrutnie, Drukarczykowi można przypiąć metkę pisarz "prawie fantasy", jeśli dobrze pamiętam jednym opowiadaniem otarł się o konwencję.
Hemmerling też nie bardzo pasuje, chyba że uznamy świat z opowiadania "Przewrót w przód" za alegorię świata fantasy.
PS: Przychylam się do projektu, by na alkoholu pojawiły się analogiczne napisy, jak na paczkach papierosów. Np.: Po wódce piszesz dziwne posty i wszyscy się z Ciebie śmieją.
PS2: A więc są na tym forum ludzie, którzy znają Drukaczyka?
__________________ Znowu boli (blog)... |