Setny post w przygodzie i akurat trafiło na mój odpis
Z wężem poszło Wam świetnie, jak widać pomysłowość potrafi działać cuda. Teraz jednak stajecie naprzeciw dużo potężniejszego przeciwnika. Tak, jak pisałem, wszelka broń dystansowa odpada ze względu na brak widoczności, bieganie po pokładzie grozi czymś niefajnym, a rzucanie zaklęć wymaga dodatkowego testu koncentracji. Aza nie może poruszać się w tej wichurze swobodnie po pokładzie, bo za każdym razem zostanie zdmuchnięta.
No i dałem Wam delikatnie znać, że czujecie, że to naprawdę poważna istota i walka z tym czymś to nie jest dobry pomysł, ale oczywiście jeśli taka będzie wasza wola, odbędzie się to z wszelkimi konsekwencjami
Są pytania, to walcie.
DEADLINE TEJ TURY TO 4.09, PÓŁNOC.