Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2019, 14:11   #668
Morel
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Oleg zatrzymał silę gdy tylko dojrzał co stało się pod jego nie obecność. Choć sam miał ochotę to zrobić to zaskoczenie było niemałe. Wręczył więzy Loftusowi. Dziewczyna nie musiała tego oglądać. Sam zagasił pochodnię i podszedł do Gustawa.
- Nie oceniam, nie krytykuję, a wręcz popieram, ale wiesz, że nie wszystkim się to spodoba. - schylił się i zaczął rozbierać stygnącego Rudgera.
- Zatargam do go rzeki i napcham portki kamieniami. Za tydzień będzie nie do rozpoznania. Wezmę Leo do pomocy, a ty sobie pogadaj z tą dziewuszką. Choć sam jestem ciekaw w jaki sposób cię do tego nakłonił.
- Lepiej, żeby to było coś przekonującego bo Khazadzi ci żyć nie dadzą. Leo! Szarpnij no za kostki, bo sam go nie będę ciągnąć. Poopowiadasz mi po drodze. - dodał z wścibskim uśmieszkiem.

- Zostawiam plecak i dzidę. Nie ważcie się mi tego posiać. - Frietz nigdy nie przykładał wagi do przedmiotów, ale z rohatyną się zżył. Była jak wymarzona zabawka z dzieciństwa, na którą nigdy nie było go stać.
 

Ostatnio edytowane przez Morel : 03-09-2019 o 14:24.
Morel jest offline