Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-09-2019, 14:38   #47
Asderuki
 
Asderuki's Avatar
 
Reputacja: 1 Asderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputacjęAsderuki ma wspaniałą reputację
Walka się skończyła, a modliszka niespecjalnie się przydała. Próbując chyba zadośćuczynić braku akcji podczas walki podeszła do Cantha i zaczęła mu pomagać w kopaniu grobów. Póki był jeszcze ogromny wydrapanie dołu było bardzo proste. Ryjąc pazurami dziury w soli wyglądał jak dziecko bawiące się w piasku patykiem. Z tym, że to dziecko miało cztery górne odnóża i żuwaczkę oraz anteny.

Podczas tej czynności Cha'klach'cha próbował namówić Cantha aby zostawił mu jedno ciało. Świerze mięso było lepsze niż suche racje... ku wielkiemu niezadowoleniu modliszki dowódca się nie zgodził. Insekt przyjął to w milczeniu, choć nie bez emocji. Wyżeł swoją złość ryjąc tak głęboki dół, że wszystkie ciała się w nim zmieściły.

Kiedy moc uleciała i modliszka powróciła do swojego normalnego rozmiaru niesiona swoimi emocjami podeszła do Łotra i go dość nieprzyjemnie szturchnęła drugą łapą (duża prawa) w tors.
- Ty nie masz umiejętności. Moich krążków nie dostaniesz.
 
Asderuki jest offline