Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2019, 13:42   #312
Leminkainen
 
Leminkainen's Avatar
 
Reputacja: 1 Leminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputacjęLeminkainen ma wspaniałą reputację
Sahara
w radio odezwał się lekko zniekształcony głos Cal
-Gdzie jesteście i w czym tkwi problem?
(ok chcę uniknąć dalszych konfliktów i spróbować przejść do działań bardziej konstruktywnych więc na razie pominę ta rozmowę i uznamy że przekazany został opis zaistniałej sytuacji)
-Ok, rozumiem Alice która ma doświadczenie w wojsku i może nie do końca zgadzać się ze sposobem dowodzenia Andrew. Obawiam się że w sytuacji kiedy większość wyprawy podziela jej zdanie nie ma sensu na siłę narzucać hierarchii z którą ludzie się nie zgadzają. Skoro już nadkładacie drogi po drugiej stronie rzeki to podjedźcie do tego warsztatu samochodowego który będziecie mieli po drodze i dowiedźcie się o części do vana, na miejscu dołączy do was Ellen i przekaże dalsze rozkazy.

Pojechaliście w górę rzeki gdzie przy drodze znajdowało się Fremont Automotive dawny sklep i warsztat samochodowy. Budynek był otoczony wysokim płotem z drutu kolczastego umocowanego do wbitych w ziemię pni drzew. Dookoła budynku stało kilka samochodów i traktor które wyglądały na sprawne z wyjątkiem samochodu najbliższego wjazdu który był spalony. Sam budynek sklepu i warsztatu przeszedł spore zmiany, spore przeszkolone drzwi i wystawowe okna zostały zasłonięte fragmentami blachy pozyskanymi z samochodów gdzieniegdzie widać było że pod blacha zainstalowano jakąś izolacje chyba wełnę mineralną sadząc po kolorze. na dachu budynku umieszczono osłonięte stanowisko obserwacyjne zasłonięte zasłonka z siatki która uniemożliwiała powiedzenie czy ktoś tam mieszka. Ogólnie budynek warsztatu wyglądał schludnie i solidnie, teren wokół niego był ładnie uporządkowany. Za to po drugiej stronie drogi praktycznie całe pole było zastawione wrakami samochodów z których większość znajdowała się różnym stopniu wypatroszenia.

Kiedy przejechaliście przez bramę w płocie na wasze spotkanie wyszedł mężczyzna ze strzelbą ubrany w sprany do koloru szaro-niebieskiego jednoczęściowy drelich mechanika. Strzelbe trzymał w pozycji "low ready" lekko uniósł brwi widząc wasz pojazd po czym uważnie przyjrzał się wysiadającym widok chyba go zadowolił bo skinął wam głową.
-Witam, mieliście jakieś dziwne spotkania po drodze?

Hawk
w ciszy i spokoju jechałaś na gankorze wzdłuż torów, las był mocno wyschnięty a słońce starało się jeszcze bardziej pogorszyć sytuacje więc każdemu krokowi gankora towarzyszył szelest, na torach dosyć wyraźnie było widać że niedawno przejechał po nich van bo trawy i krzaki były powyrywane i skrócone. wkrótce jednak minęłaś miejsce gdzie Van zawrócił i ślad po przejeździe się urwał zaś przed tobą były już tylko zarośnięte tory po których może nawet od kilkudziesięciu lat nic nie jechał. zagłębiłaś się w trawy które gdybyś zsiadła sięgałyby ci do pasa i powoli jechałaś naprzód wsłuchując się w las po chwili przez tory przed tobą przeskoczył jeleń, ewidentnie coś spłoszyło go w twoją stronę.

Rob
Siedziałeś patrząc na drugi pociąg i zastanawiałeś się nad dotychczasową drogą minął zaledwie miesiąc a w tym czasie straciliście cześć ludzi w tym tych których zdążyłeś poznać po drodze zginęli Razor i Candle z którymi zaczynałeś, za to przybyło kilku nowych.

Z rozmyślań wyrwała cię Ellen jedna z osób odpowiedzialnych za działanie ochrony
-Rob, jeśli masz chwilę to chodź ze mną dogonimy ekipę która pojechała na zwiad. Bierzemy Subaru. -Ellen wskoczyła za kółko ty na miejsce pasażera i ruszyliście, szybko przejechaliście na druga stronę rzeki i pognaliście kawałkiem nieźle się trzymającego asfaltu.
Jesli potrzebujesz nadrobić co się działo to wskakuj z pytaniami na priv
 
__________________
A Goddamn Rat Pack!
Leminkainen jest offline