04-09-2019, 18:01
|
#33 |
Dział Postapokalipsa | Drodzy współgracze, za chwilę wrzucę do wątku przygody scenkę z udziałem Herasa Romero. Zanim to jednak się wydarzy, chciałbym Wam coś zdradzić. Kiedy przystępowałem do etapu rekrutacji, miałem w głowie pewne wyobrażenie swego bohatera, niechętnego służbie rusznikarza marzącego o powrocie do NY i kobiety swego życia. Potem poproszona o wylosowanie choroby Mistrzyni obdarowała moją postać paranoją. Zacząłem się zastanawiać jak mógłbym wykorzystać tę przypadłość, aby ubarwić swego bohatera i uczynić go szczególną postacią (przynajmniej w moich własnych oczach). Koniec końców postanowiłem w fabularkach ukazać Wam wnętrze głowy Herasa – co jednak ważne, wszystko, co dzieje się w jego głowie, pozostaje w jego głowie. Heras to człowiek bardzo małomówny i skrywający emocje, więc Wasze postacie najpewniej nigdy się nie dowiedzą jak skomplikowana i pełna sprzecznych uczuć jest jego jaźń. Ogromnie zatem liczę na to, że pisząc interakcję między swoimi postaciami, a moją będziecie umiejętnie oddzielali wiedzę własną od wiedzy bohaterów.
Amduat zgodziła się na taki sposób prezentacji Herasa pod jednym warunkiem – postać musi pozostać grywalna i nie może być czynnikiem destrukcyjnym dla drużyny. Bez obaw, dopóki wystarczy leków, Heras będzie zdyscyplinowanym i profesjonalnym żołnierzem. W fazie terminalnej paranoi... cóż, może nie powinniśmy wybiegać zbyt daleko w przyszłość. |
| |