Ile razy mam jeszcze powtórzyć, że chce dotrzeć do profesorki?
EDIT:
A konkretnie to jego plany zależą od planów grupy. Nie do końca zrozumiałem gdzie ta profesorka jest, ale coś było mówione, że grupa jest od niej zależna/jej członkowie są teraz jej podwładnymi czy coś takiego? Znaczy, że jest w strukturach Special Forces? Tak czy siak póki droga jego i reszty będzie wspólna, spokojnie może im towarzyszyć. A z jaszczurką i tak spróbuje pogadać, najwyżej się niczego nie dowie.