Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-09-2019, 23:16   #349
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Sprawa została załatwiona, można by rzec, ku niezadowoleniu obu stron, a Cedmon po raz kolejny doszedł do wniosku, że 'współpraca' z duchem, który aktualnie pomieszkiwał w ciele Zahiji nie opłaca się im w najmniejszym stopniu. Chociażby dlatego, że kultura czarnoksiężnika była mniej niż niska, a sam Saadi miał w nosie skutki swoich działań.
Ale lepiej było zostać wyrzuconym z miasta, niż nafaszerowanym strzałami czy podziurawionym dzidami.

Nie komentując ni jednym słowem całej sytuacji Cedmon ruszył w stronę bramy, prowadząc za sobą wierzchowca.
Miał nadzieję, że szejk dotrzyma słowa i da im jakieś zapasy. No i że znajdzie się ktoś, kto zechce im sprzedać jakąś broń i jakieś wyposażenie, przydatne podczas wędrówki.
 
Kerm jest offline