Zwycięstwo... ale na razie tylko w potyczce, a nie w całej bitwie.
- Na demony! - zaklął Axel, gdy do jego uszu dobiegł dźwięk sugerujący, że ktoś usiłuje podnieść zwodzony most. - Musimy się pospieszyć, zanim nas odetną...
Ruszył biegiem w dół schodów.
- Weźcie tarcze! - dodał, już będąc w ruchu. Miał nadzieję, że zdąży dobiec do mostu, nim strażnicy zdołają go podnieść.
W końcu wybili tyle tych zmutowanych puszek, że powinno ich zostać niewielu... I powinni mieć problemy z podniesieniem od dawna nieużywanego mostu.