Skoro 3 osobowa grupa idzie do Brocka (choć Stalowy proponuje nieco inny skład niż w tym temacie) i to już jest poza dyskusją, tak jak i atak na przełęcz. To najsensowniejszy jest wariant 2 lub jakaś jego modyfikacja.
Bert i Detlef jedyne co mogą zrobić to zwiad i wybrać miejsce. Mogą jeszcze kogoś z sobą zabrać jako wsparcie. Ale skoro ruszyło poselstwo do najemników, to bez ich odpowiedzi (a w przypadku akceptacji, bez ich ruchu i odpowiedniego znaku) przełęczy wysadzić i zablokować nie można (no chyba, że wystawimy Brocka do wiatru).
Żeby zebrać się potem wszyscy w kupę i nie pobłądzić kopalnia jest najlepszym miejscem. Jeśli ruszymy z zwierzakami, to gdzieś na otwartej przestrzeni będziemy się musieli zatrzymać i czekać (raz na zwiad z przełęczy, dwa na resztę od Brocka). Znacząco wzrośnie ryzyko wykrycia, a pozycja do obrony będzie zdecydowanie gorsza.
Loftus tak czy inaczej ma zamiar pilnować polisy na życie. Zostanie z Kadetką w kopalni, albo przed wejściem na krasnoludzkie ścieżki. Z zwierzakami i dziewczyną gdyby jednak mieli kopalnie opuścić.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
Ostatnio edytowane przez pi0t : 07-09-2019 o 20:36.
|