Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 08-09-2019, 19:44   #131
xeper
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Obaj konni popędzili w kierunku postaci jak szaleni. Gnimnyr zastanawiał się po co. Przecież o wiele lepsze pierwsze wrażenie wywarliby, gdyby spokojnie, z rękami na lejcach spokojnie tam podjechali. A tak, nie dajcie bogowie, wystraszą ich, albo kogo utłuką. Przypadki chodzą po ludziach, szczególnie tutaj. Zaklął pod nosem. Przez chwilę miał zamiar krzyknąć i powstrzymać towarzyszy, ale byli już zbyt daleko. Zaklął nieco głośniej. Ruszył na wprost, przyglądając się, jak to co działo się bezpośrednio przed nim, się rozwinie.
 
xeper jest offline