Kilka klaryfikacji na szybko. Start sesji zaplanowałem na połowę października, ponieważ lubię się wcześniej do scenariusza przygotować, a jednocześnie życie osobiste i zawodowe nie ułatwiają wygospodarowania wystarczającej ilości czasu wolnego wcześniej.

Losowanie współczynników i reszta kreacji bohatera leży w Waszych rękach (może się oczywiście zdarzyć, że zadziwiony wyjątkowo wysokimi cechami agentów uaktywnię już w pierwszej sesji Krwiopijca, ale nie wybiegajmy może zbyt daleko w przyszłość).

Przedstawienie pomysłu na profesję swego akolity jest dobrym pomysłem, nie ukrywam bowiem, że bardziej pasuje mi koncept zróżnicowanej drużyny.