- Warto spróbować - odpowiedział Lothar i zamierzył się do ciosu. Sam by na to nie wpadł, pomysł by zwykłym mieczem przecinać kraty był absurdalny. Ale, jak w przebłysku geniuszu zauważył Axel, miecz Lothara zwykły nie był.
Szlachcic uderzył więc w kratę, czekając jednak podświadomie na zderzenie i ból ramion.