Jeśli ktoś z was uważa, że wstawiam posty z perspektywy małej czarownicy zbyt często, to proszę o uwagę, ale jakoś pisząc takie mało zobowiązujące posty łatwiej wykreować mi postać. Jeśli będzie okazja z wieczora to Olivia spróbowałaby zagadnąć nawet szlachciankę.
A to czy Bechaufen uważa za ciekawe miasto, a to czy puszcza pachnie tu inaczej i inaczej brzmi niż na zachodzie. Gryząc się w język zawsze grzecznie, nie zapominając o tytułach. Za to zawsze z melancholią. |