Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-09-2019, 15:54   #94
Mekow
 
Mekow's Avatar
 
Reputacja: 1 Mekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputacjęMekow ma wspaniałą reputację
Z uwagi na stan Patryka, podczas przebierania się z odświętnego stroju w roboczy, Marysia istotnie zapomniała zdjąć naszyjnik. Z uwagi na brak jakiegokolwiek lustra w domu, dopiero teraz kiedy jej rozmówca odniósł się do niego, dziewczyna uświadomiła sobie że go nosi.
Była jednak bardzo niezadowolona, że mężczyzna go dotykał.
- Możesz śmiało spisywać - odparła dziarsko. Jednocześnie odsunęła się o krok, teoretycznie aby mieć miejsce na wzięcie zamachu, ale tak naprawdę chciała się po prostu odrobinę odsunąć. Naszyjnik odsunął się wraz z nią, poza zasięg palców intruza, aby spokojnie spocząć na szyji właścicielki.
- Wszyscy we wsi wiedzą, że mam go po matce - dodała od razu Marysia i wzięła solidny zamach siekierką
Intendent skrzywił się nieznacznie, kiedy Marysia wykorzystała pretekst, by odsunąć się o krok. Malachit wyślizgnął się z rąk mężczyzny, a on sam z lekkim niepokojem spojrzał na siekierę.
Broń świsnęła w powietrzu i celnym ciosem dosięgnęła celu, rozłupując przygotowany wcześniej palik drewna na dwie części.
- Jeśli Pan Otto dobrze pomyśli, to nie będzie wcale zły... Prawda? - powiedziała, spoglądając badawczo na rozmówcę.

- Ja waćpannę o nic nie podejrzewam… - odzyskał rezon po chwili. - Jeno pan Otto ma gorący temperament. Oj, bardzo szybko on wyciąga wnioski… I bardzo szybko przechodzi do czynów. Czasem człek nawet nie zdąży przedstawić argumentów.

Dziewczyna zmarszczyła brwi, zastanowiwszy się chwilę. Nie była zadowolona z tego co usłyszała.
- Nie brzmi mi to jak zachowanie, które na szlachetnego pana przystało - powiedziała lekko zmieszana. Nie do końca w to wierzyła, ale nic o nowym panie nie wiedziała. Miała jednak nadzieję dowiedzieć się więcej i upewnić się czy intendent wie co mówi, czy tylko ją straszy.
- Naprawdę taki porywczy i złowrogi? Skąd to tak? - spytała, uważnie obserwując rozmówcę.
 
Mekow jest offline