Nieee... zostaw polewkę. Dobrze jest. No i już uwzględniłem u siebie. Zresztą nie tylko ja.
Myśliwym za długo zeszło obściskiwanie się w krzakach. Znaczy polowanie miałem na myśli!
Zając niech będzie na rano albo co. Niech wypchają go ziołami i kruszeje przez noc w chłodzie.