Wybaczcie ostatni brak aktywności, ale na szczęście już odkopałem się z większości zaległości na studia, więc myślę, że obędzie się bez większych spóźnień z mojej strony.
Opis ataku czysto "flavorowy", bez aktywowania przedmiotu (skoro to i tak magiczna broń to pomyślałem, że sobie pozwolę na ubarwienie)