Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-09-2019, 17:29   #23
Noraku
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Zimny wiatr zacinał i wdzierał się pod szaty. Sam fakt, że go odczuwał był jasnym wyznacznikiem utraty zbawiennego wpływu wypitego wywaru. Pomimo tego kroczył pewnie przed siebie z trudem hamując ekscytację. Sensacyjne wrażenia jakie poczuł podczas podnoszenia kryształu cały czas krążyły w jego głowie delikatnym echem wspomnienia. Chciał jak najszybciej opisać to w swoim dzienniku, dopóki jest w stanie. Kryształ z każdym dniem zaskakiwał go coraz mocniej i nie mógł się już doczekać okazji dokładnego przestudiowania jego właściwości. Myśl o poszerzeniu jego wiedzy oraz zbliżeniu się do Celu dodawała mu sił. Musieli czym szybciej odnaleźć człowieka o którym mówił druid. Oby był zdrowszy umysłowo.
Kiedy wreszcie stary dąb wyłonił się z zawiei, Xhapion miał wrażenie jakby podróżował znacznie dłużej niż w rzeczywistości. Dłonie ukryte pod pachami niemalże straciły już czucie. Wtedy zaś spotkali nietypowego jegomościa. Początkowo czarodziej zadziałał zgodnie z odkrytą niedawno intuicją i przygotował splot zaklęcia, co było dość trudne bez pełnej władzy w palcach. Nawet kiedy okazało się, że dziwna istota znała ich druida, czarodziej nie opuścił gardy. Przynajmniej dopóki nie usłyszał o ognistej kobiecie. Tylko jedna przychodziła mu na myśl. W jaki sposób była w stanie tak szybko ich odnaleźć, jeżeli to w ogóle była ona? Pozostało czekać na odpowiedzi "łowcy" i szykować się na najgorsze.
 
__________________
you will never walk alone

Ostatnio edytowane przez Noraku : 18-09-2019 o 20:12.
Noraku jest offline