Imra robiła hardą minę. Odsunęła się jednak od szczuraka i nachyliła się do Arthmyna.
- Dzięki, nic nie zrozumiałam z tego on on mówił - szepnęła zaklinaczowi do ucha.
- Jak go znaleźć? Jesteśmy w planie snu, ale on i tak się pojawia we śnie? - półelfka zaczęła się zastanawiać nad sensem swojego własnego pytania.
- Dobra, a co wiesz o reszcie tego budynku? Co jeszcze możemy tu napotkać? |